Mieszkanie z ukochanym przed ślubem staje się coraz bardziej popularne, ale i ma miejsce coraz szybciej. Niektóre pary decydują się na zamieszkanie już po kilku tygodniach znajomości.
Mieszkanie z ukochanym przed ślubem staje się coraz bardziej popularne, ale i ma miejsce coraz szybciej. Niektóre pary decydują się na zamieszkanie już po kilku tygodniach znajomości. Nie zapominajcie jednak, że nie powinno się podejmować tak istotnych ustaleń pod wpływem chwili. Musi to być poprzedzone wcześniejszą analizą wad i zalet takiej sytuacji, ale również musicie być gotowe na taką zmianę. Nie można patrzeć na to, że wszyscy tak postępują, że jest to modne, w końcu to poważna decyzja i wkroczenie na nowy poziom znajomości.
Pamiętajcie jednak, że nie ma róży bez kolców. To cudowne, że w końcu będziecie mogli ze sobą spędzać każdą wolną chwilę, ale czasem będziecie mieli siebie zwyczajnie dosyć, bo trudno będzie Wam tak od razu się przestawić na to, że nie mieszkacie już same, z rodzicami czy ze znajomymi. Nie będziecie już Paniami swoich czterech ścian. Od tego momentu będziecie musiały się nauczyć żyć w związku pod jednym dachem a przecież ludzie są różni, prawda? Nie martwcie się jednak na zapas. Prędzej czy później musiałybyście się nauczyć żyć we dwoje, ze swoimi wadami i zaletami. My chcemy Was jedynie uświadomić, czego możecie się spodziewać.
Pierwsze kłopoty mogą zacząć się w sytuacji, jeśli jedno z Was jest pedantem a drugie zdeklarowanym bałaganiarzem. Prawda jest taka, że nie obędzie się bez ustępstw z obydwóch stron. Może warto pomyśleć o wypracowaniu konsensusu i określeniu, co jesteście w stanie zaakceptować, a co jest kategorycznie nie do przyjęcia? Prędzej czy później pojawi się również kwestia finansowa. W przypadku, gdy wasza sytuacja materialna jest podobna i lubicie podobny standard życia, to nie ma problemu, jeśli jednak jedno zarabia zdecydowanie więcej bądź też preferuje wykwintne jedzenie, warto umówić się, aby to właśnie ta osoba pokrywała większość wydatków.
Niektóre osoby, gdy zaczynają ze sobą mieszkać, odcinają się od całego świata. Nie mają czasu na spotkania ze znajomymi czy też zaniedbują swoje hobby. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Związek to nie więzienie z dwudziestoczterogodzinnym dozorem i monitoringiem. Czasem trzeba mieć chwilkę wyłącznie dla siebie. Nie możecie każdej chwili spędzać tylko we dwoje, bo w końcu będziecie miały dość tego przesytu.
Zdarza się też tak, że decyzja o wspólnym mieszkaniu związana jest z wprowadzeniem się do nowego mieszkania a więc począwszy od kolorów ścian, poprzez meble aż do dodatków. Tutaj gusta również mogą być odmienne. Jeśli Was na to stać i planujecie częstsze zmiany wystroju, można zaproponować, że teraz jedno z Was urządza mieszkanie, a później sytuacja się odwróci. Dobrym rozwiązaniem jest także to, że każdy aranżuje jeden pokój plus pomieszczenie w którym najczęściej przebywa, tj. kuchnię czy też salon.
Inną kwestią mogą być różne upodobania kulinarne a więc to, że jedno z partnerów lubi bardzo delikatne, a drugie wręcz palące przyprawy lub gdy jedno jest wegetarianinem a drugie – zagorzałym mięsożercą. W tym przypadku macie do wyboru- gotowanie dwóch obiadów lub jadanie chociaż od czasu do czasu dań zgodnych z kubkami smakowymi ukochanej osoby.
Niewątpliwie wspólne mieszkanie wpływa też na sferę seksu. W końcu widzicie się tuż po przebudzeniu, z podkrążonymi oczami, bez makijażu, a czasem nawet i z nieświeżym oddechem. Poza tym po domu nie chodzicie w szpilkach i krótkich spódniczkach a zamiast tego wybieracie ulubiony, rozciągnięty dres. Widujecie się praktycznie non stop, w związku z czym wasze pożądanie nie jest już takie jak kiedyś, ale spokojnie, to nie znaczy, że Wasz mężczyzna już nie kocha tak, jak kiedyś. Po prostu teraz macie okazję, by jeszcze lepiej się poznać!
Wspólne mieszkanie to decyzja na całe życie (przynajmniej takie są początkowe założenia). Dlatego warto być co do niej pewną. Musicie sobie zadać pytanie, czy jesteście na to gotowe, aby ktoś na stałe zagościł nie tylko w Waszym sercu, ale i w życiu. Początkowo zawsze pojawia się strach i niepewność, ale jeśli jesteście dla siebie stworzeni, dacie sobie radę.