W dobie powszechnie dostępnego internetu portale społecznościowe zdominowały życie wielu osób stając się ich oknem na świat i źródłem dowartościowania, które w przypadku niektórych osób jest niezwykle silną potrzebą.
W dobie powszechnie dostępnego internetu portale społecznościowe zdominowały życie wielu osób stając się ich oknem na świat i źródłem dowartościowania, które w przypadku niektórych osób jest niezwykle silną potrzebą. Pozostaje więc pytanie jak portale społecznościowe oddziałują na wasze związki.
Zacznijmy od tego, że potrzeba spędzania czasu na portalach społecznościowych nigdy nie powinna stać przed chęcią przebywania w gronie bliskich osób. Tak naprawdę nic nie jest w stanie zastąpić bezpośrednich kontaktów interpersonalnych, wspólnych spacerów, rozmów czy zwykłej bliskości wyrażanej pocałunkami czy objęciem. Niestety facebook czy inne strony potrafią wiele w życiu namieszać…
Zacznijmy od tej negatywnej strony. Otóż nie każdy partner chce, aby informacje o nim pojawiały się w sieci. Może być również niechętny do zamieszczania jego zdjęć czy też wydarzeniem z jego życia. Niektóre osoby mają po prostu potrzebę dzielenia się dobrymi informacjami jedynie z bliskimi, a nie z całym światem. Problematyczne jest także to, że tego typu strony pomagają lustrować bliskich. Jeśli macie zazdrosnego partnera to założenie konta jest pewnego rodzaju przysługą, ponieważ może on zobaczyć jakie informacje udostępniasz, jaki jest twój stosunek do związku (lub jak chcesz żeby otoczenie go postrzegało), czyje zdjęcia lubisz lub komentujesz bądź też kto twoje zdjęcia lubi, ale też w jaki sposób komentuje. Kłótnie może również wywołać samo zakładanie haseł, zwłaszcza w sytuacji kiedy do wszystkich kont macie standardowe hasła, a tym razem tworzycie coś zupełnie innego. Z jednej strony to logiczne bo nie chcecie, żeby was kontrolowano, ale z drugiej strony może to wywołać wiele pytań.
Każdy medal ma dwie strony i tak też jest w przypadku portali społecznościowych. Mogą one również pozytywnie oddziaływać na związek, gdyż delikatna zazdrość o partnera lub partnerkę, której uroda jest wychwalana jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Jakby nie patrzeć, można również nadać troszkę pikanterii w związku i np. kiedy partner siedzi przed komputerem, można mu wysłać jakąś erotyczną wiadomość i np. zaprosić do sypialni 🙂
Prawda jest taka, że wszystko w granicach zdrowego rozsądku jest bezpieczne, tak więc jeśli będziecie potrafiły wyznaczy granice i nie będziecie fanatyczkami relacjonowania każdej minuty swojego życia, a zamiast tego poświęcicie się bliskim, nic wam nie grozi.
