Szpinak był niegdyś zmorą okresu dziecięcego. Części z nas ta trauma pozostała do dziś, ale czy słusznie? Jeśli jesteście zwolenniczkami tego warzywa to utwierdzimy was
Szpinak był niegdyś zmorą okresu dziecięcego. Części z nas ta trauma pozostała do dziś, ale czy słusznie? Jeśli jesteście zwolenniczkami tego warzywa to utwierdzimy was w przekonaniu, że to świetny wybór, a jeśli nie to postaramy się was przekonać, że nie taki diabeł straszny jak go malują 🙂
Na początku troszkę ciekawostek. Zielona dłoń od wielu setek lat znana już była w Persji, zaś do Europy dotarła w okolicy XIV wieku, a w Polsce trzy dekady później. Sława szpinaku rozpoczęła się jednak w XIX wieku, kiedy to pielęgniarki częstowały biednych naparem ze szpinaku co miało przyczyniać się do poprawy ich stanu zdrowia. Szpinak stał się również bohaterem kreskówek, gdyż dodawał się witalnych Popeye`owi.
Warzywo to zwiera wiele żelaza, witamin, soli mineralnych, luteiny i betakarotenu. Analizując jego właściwości, w 100 gramach jego ugotowanej postaci znajduje się około: 0,4 mg cynku, 2,4 mg żelaza, 59 mg magnezu, 93 mg fosforu, 120 mg sodu, 490 mg potasu, 600 mg wapnia, 0,5 g tłuszczu, 1,4 g węglowodanów, 5,1 g białka i 6,3 g błonnika.
Wróćmy jednak do kuchennych podbojów. Szpinak jest bardzo wrażliwy na czynniki zewnętrzne, a co za tym idzie, może szybką zwiędnąć, dlatego jeśli chce się zachować jego właściwości na dłużej, warto pomyśleć o jego zamrożeniu. Można go jeść surowego, natomiast jeśli mamy go przetwarzać, najlepiej łączyć go z solą, pieprzem, czosnkiem, imbirem, kolendrą, curry, chili, sosem sojowym lub gałką muszkatołową. Idealne łączy się z serami czy śmietaną, a także stanowi świetny składnik pierogów, zup, makaronów czy sosów.
Szpinak można przyrządzać w taki sposób, że na samą myśl ślinka zacznie cieknąć. Wspaniałym jego wykorzystaniem jest chociażby rolada szpinakowa z łososiem, makaron ze szpinakiem, łososiem i serem pleśniowym, omlet ze szpinakiem, awokado i serem feta, naleśniki ze szpinakiem i ricottą zapiekane w sosie pomidorowym czy sałatka z pieczoną dynią ze szpinakiem, kaszą pęczak i orzechami włoskimi.
Pamiętajcie, że w kuchni warto czasem poeksperymentować. Kto wie, może znajdziecie jakiś nieziemski przepis, który zrobi na świecie furorę. W trakcie swoich zmagań spróbujcie wykorzystać pora, dynię, gruszkę, truskawki, mleko kokosowe lub orzechy włoskie bo wydobywają one właściwości szpinaku. Jeśli macie jakieś fajne propozycje, czekamy na wasze komentarze 🙂
