mk_logo

MetropoliaKobiet.pl

Twoje wyjątkowe miejsce w sieci! Uroda, moda, związki, zdrowie i wiele więcej!

Sposoby na usypianie dzieci

Dziecko to najpiękniejszy owoc miłości dwóch osób. Jest to definicja szczęścia dla rodzica. Czasem jednak to szczęście, ale i sen z powiek spędza problem z usypianiem szkrabów.

Dziecko to najpiękniejszy owoc miłości dwóch osób. Jest to definicja szczęścia dla rodzica. Czasem jednak to szczęście, ale i sen z powiek spędza problem z usypianiem szkrabów. Męczą się rodzice, ale i potomstwo przez co w powietrzu czuć niepewność i stres. Są jednak metody, które pozwolą wam wygrać tą nierówną walkę o odrobinę wieczornego relaksu.

Fotolia 63533480 Subscription Monthly MJeśli wasz maluch nie potrafi bądź też nie chce sam zasypiać metoda Ferbera jest dla was stworzona. Nie zapominacie jednak, że nie od razu Rzym zbudowano, tak więc wszystko będzie następować małymi kroczkami. Pierwszy etap to ułożenie dziecka do snu i zostawienie go w pokoju, po czym zapewne zacznie płakać, jednakże bądźcie wytrwałe i nie wbiegajcie do pokoju zaraz po pierwszym piśnięciu, lecz odczekajcie 5 minut. Po tym czasie możecie wejść do pokoju, żeby go uspokoić, lecz niech nawet przez myśl wam nie przemknie, żeby brać szkraba w ramiona (wiemy, że to trudne, ale myślcie o tym, że to dla waszego wspólnego dobra). Po 2 minutach ponownie opuśćcie pokój, jednakże w tym przypadku wejdźcie do pokoju po 10 minutach od momentu kiedy dziecko zacznie grymasić. Wtedy również nie podnoście go z łóżka tylko pomóżcie mu się uspokoić i ponownie wyjdźcie, a kiedy maluch nadal będzie reagował na to płaczem, wróćcie do pokoju po 15 minutach. Czynność tą trzeba wykonywać tak długo, dopóki dziecko nie będzie płakało po waszym wyjściu. Nie liczcie jednak, że tym podstępem sprawicie, że maluch kolejnego dnia nie będzie sprawiał jakichkolwiek problemów z zasypianiem. Bzdura. Musicie jednak pamiętać, żeby kolejnego dnia stosować tą samą metodę. Tym razem jednak zamiast od 5 minut, zaczynajcie od 10 minut od momentu płaczu po których wejdziecie do sypialni dziecka. Każdego dnia musicie wydłużać czas od płaczu do waszego wejścia do pokoju (o 5 minut). W ten sposób maluch się nauczy, że w domu panują konkretne zasady i że nikt nie będzie przybiegał od razu na jego płacz. Co prawda wymaga to od was troszkę poświęcenia i sporo nerwów, jednakże efekt końcowy będzie wspaniałą rekompensatą.

Innym rozwiązaniem jest zwiększanie odległości pomiędzy usypianym dzieckiem a rodzicem. Pierwsze dwa dni siedźcie sobie na fotelu tuż obok łóżka do momentu aż maluch zaśnie. Kolejne dwa dni siedźcie oddalone od łóżka 0,5 metra, kolejne dwa dni 1,5 metra, następne dwa w drzwiach, a kolejny w przedpokoju. Po takiej serii, maluch powinien już przyzwyczaić się do samotnego zasypiania.

Niektórzy rodzice praktykują również nie reagowanie na jakikolwiek płacz dziecka. Takie ignorowanie nie jest jednak lekkim zadaniem. Jest niezwykle stresujące dla matki, ojca, dziecka, ale i pozostałych domowników. Trzeba mieć silna psychikę, aby wytrwać w tej metodzie.

Udostępnij artykuł:

Czytaj także:

kajmak2
Gotowanie

Słodkie wypieki

Każdy z nas uwielbia słodkie wypieki! Niezależnie od tego, ile mamy lat, te pyszności wciąż smakują wspaniale! Jeśli masz ochotę zrobić coś słodkiego, spróbuj skupić się

Czytaj dalej »