Rozmowy o pieniądzach nigdy nie należały do łatwych. Zazwyczaj stresują one zarówno pracownika jak i pracodawcę.
Rozmowy o pieniądzach nigdy nie należały do łatwych. Zazwyczaj stresują one zarówno pracownika jak i pracodawcę. Adrenalina jest jednak ważnym elementem naszego życia, co jest kolejnym argumentem zachęcającym do podjęcia tego tematu. Rzadko kiedy zdarzają się sytuacje, kiedy to pracodawca inicjuje rozmowy związane ze wzrostem wynagrodzenia, dlatego też trzeba brać sprawy w swoje ręce. Należy jednak pamiętać o odpowiednich argumentach i przygotowaniu do negocjacji. W końcu podwyżka nie może być „widzimisię” pracownika a nagrodą za jego zaangażowanie.
Właśnie dlatego, zanim wybierzecie się do swojego przełożonego, zastanówcie się, czy rzeczywiście podwyżka wam się należy. Dobrze, jeśli to przeświadczenie nie będzie dotyczyło tylko Was, ale i szefa oraz współpracowników. Jeśli nadal pozostajecie w tym przekonaniu, zastanówcie się jakie argumenty przemawiają za wzrostem waszych zarobków. Musicie przemyśleć jakie zmiany lub osiągnięcia nastąpiły ostatnimi czasy. Być może zwiększył się zakres wykonywanych obowiązków, został wydłużony wasz czas pracy lub odpowiedzialność na danym stanowisku. Może właśnie ukończyłyście kurs lub studia, które podnoszą wasze kwalifikacje, zwiększyłyście efektywność lub jakość swojej pracy bądź w Waszej karierze pojawiły się szczególne osiągnięcia bądź zasługujące na wyróżnienie finansowe niesamowite wyniki w pracy. Częstym argumentem przy negocjowaniu podwyżki jest wysoka ocena pracownicza, otrzymany awans lub staż pracy. Zdecydowanie niewskazane jest powoływanie się na podwyżki współpracowników lub własną sytuację finansową, ponieważ nie są to elementy, które szczególnie wywierają wpływ na decyzje przełożonych. Dla nich liczą się efekty pracy i korzyści dla firmy.
Dobrym rozwiązaniem jest natomiast przytoczenie szefowi swojej postawy w różnych sytuacjach. Jak najbardziej wskazane jest uwypuklenie momentów:
• gdy wybrnęłyście obronną ręką z różnych sytuacji,
• aktywności, dzięki której firma zwiększyła swoje zyski.
Idealnie byłoby, jeśli przed przystąpieniem do negocjacji udałoby się Wam zorientować, jakie zachowania Wasz przełożony najczęściej docenia. Przed wybraniem się na rozmowę przeanalizujcie również aktualną sytuację finansową firmy oraz na jakiej podstawie podejmowane są decyzje o wzroście wynagrodzenia.
Pamiętajcie, że podczas rozmowy musicie stworzyć u pracodawcy przeświadczenie, że Waszym wspólnym celem jest satysfakcja pracowników, ponieważ osoba, która czuje się doceniona, pracuje zdecydowanie bardziej efektywnie, a więc generuje zyski w firmie. W trakcie negocjacji pamiętajcie o pewności siebie. Jeśli same nie będziecie przekonane, że zasługujecie na podwyżkę, to tym bardziej nie przekonacie do tego swojego szefa. Jeśli sądzicie, że zasłużyłyście na podwyżkę łapcie byka za rogi, bo do odważnych świat należy a kto pyta – nie błądzi. Jedyne, co Wam grozi, to negatywne rozważenie Waszego wniosku a możecie zyskać znacznie więcej – satysfakcję oraz wyższe wynagrodzenie. Według nas gra jest warta świeczki.