Zapewne wielokrotnie zastanawiałyście się, w jakim stopniu pracodawca może Was kontrolować i kiedy jest to jego uprawnieniem, a kiedy zwyczajną fanaberią. Intrygująca jest też możliwość czytania wiadomości mailowych wysyłanych i odbieranych przez pracownika.
Zapewne wielokrotnie zastanawiałyście się, w jakim stopniu pracodawca może Was kontrolować i kiedy jest to jego uprawnieniem, a kiedy zwyczajną fanaberią. Intrygująca jest też możliwość czytania wiadomości mailowych wysyłanych i odbieranych przez pracownika. Powstaje więc pytanie, gdzie znajduje się granica, której kategorycznie nie można przekroczyć?
Zdarza się, że pracownicy wykorzystują firmową pocztę elektroniczną w prywatnej korespondencji, co absorbuje wiele czasu, który powinien być przeznaczony na pracę zawodową.
Niebezpieczniejsze jest jednak wydostawanie się w ten sposób informacji dotyczących polityki firmy, jej strategii, planowanego rozwoju, realizowanych projektów czy kooperacji, które mogą trafić w ręce konkurencji, która to z kolei wykorzysta je do zdobycia przewagi na rynku.
Pracodawca może kontrolować korespondencję pracowniczą (podkreślamy pracowniczą, a nie prywatną), jednakże musi o tym poinformować zatrudnione osoby. Najlepiej, jeśli zrobi to w formie aneksu dołączonego do umowy lub w postaci oświadczenia podpisanego przez dwie strony. Należy jednak pamiętać, że poczta jest również przechowywana na dysku komputera, więc w przypadku korzystania ze służbowego sprzętu, również prywatne wiadomości będą na nim utrwalane, a z założenia takowe nie są pisane w czasie pracy, a więc nie ma tutaj mowy o tajemnicy prywatnej korespondencji. Wielu pracodawców decyduje się również na instalowanie oprogramowania szpiegującego na sprzętach firmowych, gdzie kopie poczty wychodzącej i przychodzącej są zapisywane na dysku twardym jednego komputera w firmie.
Firmy hostingowe oferują również usługę archiwizacji poczty, jednakże to wiąże się z większymi kosztami.
Mówiąc o tajemnicy korespondencji, należy także poruszyć kwestie poczty tradycyjnej. Jeśli listy przychodzą na firmę, ale i imiennie, wówczas pracodawca ma prawo otworzyć kopertę. Jeśli jednak nie ma na niej nazwy firmy, a jedynie jej adres i dane pracownika, wtedy szef nie ma prawa do zapoznania się z jego zawartością.
Oczywiście to nie jedyna forma kontroli pracowników. W wielu firmach instalowany jest monitoring, jednakże może on być założony tylko wtedy, kiedy jego celem jest ochrona interesów pracodawcy, jak np. zapobieganie kradzieżom. Na tej podstawie kamery mogą być zlokalizowane przy kasach sklepowych, w magazynach czy sortowniach pieniędzy.
Dopuszczalne jest także przeszukiwanie toreb pracowników pod kątem wynoszenia własności firmowej czy też sprawdzanie poziomu trzeźwości, jednakże po wcześniejszym poinformowaniu pracowników o takich zasadach panujących w firmie. Zakazane jest z kolei stosowanie czytników linii papilarnych w celu kontrolowania godzin przyjścia i wyjścia z pracy.