Poród w wodzie jest bardzo popularny za granicą, zaś w Polsce dopiero od paru lat istnieją szpitale oferujące przyszłym mamom taką możliwość. Ich fenomenem jest zmniejszenie bólu u kobiet, na co wpływają rozluźniające właściwości wody. Dzięki temu tkanki krocza są podatne na rozciągnięcia.
Oprócz właściwości przeciwbólowych, woda pomaga wyeliminować stres.
Poród w wodzie jest bardzo popularny za granicą, zaś w Polsce dopiero od paru lat istnieją szpitale oferujące przyszłym mamom taką możliwość. Ich fenomenem jest zmniejszenie bólu u kobiet, na co wpływają rozluźniające właściwości wody. Dzięki temu tkanki krocza są podatne na rozciągnięcia.
Oprócz właściwości przeciwbólowych, woda pomaga wyeliminować stres.Podczas porodu – kobieta przebywa w wyścielonej folią wannie (co stanowi ochronę bakteriologiczną) w 50-60 cm wody o temperaturze 36 – 37°C, zaś temperatura w sali oscyluje w granicy 26°C. W trakcie akcji porodowej może wydobywać się śluz z krwią dlatego woda powinna być nieustannie wymieniana. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, w sali położniczej musi znajdować się kardiotokograf monitorujący serce dziecka. Jeśli przestrzegane są wszelkie procedury, nie ma zagrożenia zachłyśnięcia się wodą przez noworodka. Co ciekawe, dzieci przychodzące na świat w ten sposób rzadko płaczą, ponieważ przeżywają mniejszy szok wywołany porodem.
Skoro mamy już zakreślony przebieg takiego porodu, warto skupić się na poznaniu jego zalet. Jak wcześniej wspomniano, ciepła woda zmniejsza napięcie nerwowo – mięśniowe, co zmniejsza ból. Z kolei falowanie wody skraca czas porodu. Sam fakt przebywania w wodzie – umożliwia przyjmowanie dowolnych pozycji, a przyszła mama jest bardziej zrelaksowana, co oddziałuje na szyjkę macicy i przyczynia się do jej rozszerzenia. Drgania wody wpływają na proces przepływu krwi w naczyniach limfatycznych.
W ten sposób przyszłej mamie jest zdecydowanie łatwiej odciąć się od otaczającej ją rzeczywistości i skoncentrować się na porodzie, co sprawia, że pierwszy etap porodu jest zdecydowanie szybszy. Według niektórych specjalistów – wpływa to również na drugi etap. W tym przypadku – rzadziej dochodzi do pękania lub nacinania krocza a przyszłe mamy tracą mniej krwi.
Z punktu widzenia noworodka, ta metoda porodu ogranicza stres wywołany zmianą środowiska, ponieważ z wód płodowych przenosi się również do wody, ale także ogranicza oddziaływanie dźwięku i światła, co sprawia, że maluchy bardzo rzadko płaczą.
Metoda ta zmniejsza czas porodu, co jest korzystne dla mamy i dzidziusia, ale także ogranicza ryzyko niedotlenienia noworodka. Przebywanie w wodzie sprawia, że błony płodowe później pękają, co z kolei chroni malucha przed infekcją. Takie dzieci zazwyczaj mają lepszą punktację Apgar (zaleca się ocenę 1 minutę później niż przy tradycyjnym porodzie), ale i ph krwi pępowinowej. Zaletą jest również mniejsza częstotliwość pojawiania się zielonego płynu owodniowego czy dystocja barkowa.
Istnieją jednak sytuacje, kiedy poród w wodzie jest niewskazany. Ma to miejsce wtedy, kiedy ciąża jest zagrożona, dziecko jest duże lub będzie miało wady wrodzone. Nie zaleca się tej metody również, kiedy poród jest przedwczesny, gdy matka cierpi na nadciśnienie lub niedociśnienie, na choroby układu krążenia, naczyń, gdy ma choroby skórne lub infekcyjne czy też niedokrwistość.
W I okresie porodu przeciwskazaniem jest gorączka powyżej 38 stopni, infekcja dróg rodnych, skóry lub nerek, zakrzepica w okolicach miednicy, zapalenie błon płodowych, niewydolność nerek, krwawienie z dróg rodnych czy zaburzenia tętna u płodu.
Z kolei w II etapie porodu przeciwskazaniem jest np. złe ułożenie płodu czy zielony płyn owodniowy.
III etap porodu może mieć miejsce w wodzie jeśli kobieta tego chce.
Kwestię porodu w wodzie należy wcześniej omówić z lekarzem prowadzącym. Oczywiście na to, czy ostatecznie będzie miał on taki charakter, wpłynie stan zdrowia matki oraz dziecka. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo ich obojga a dopiero w drugiej kolejności ograniczenie bólu i stresu.
