Jedną z najwygodniejszych, ale i najcieplejszych kurtek są parki. Niektórzy uważają, że ich wynalazcami są Eskimosi, którzy już w XVIII wieku stworzyli wierzchnie
Jedną z najwygodniejszych, ale i najcieplejszych kurtek są parki. Niektórzy uważają, że ich wynalazcami są Eskimosi, którzy już w XVIII wieku stworzyli wierzchnie odzienie ze zwierzęcych skór. Od 1951 roku parka na stałe zagościła w pieleszach armii, stając się niezbędnym elementem żołnierskiego odzienia. Wszystko za sprawą tego, że świetnie się sprawdzała w niemalże każdych warunkach pogodowych.
Parki były wręcz idealna na pogodę, którą można było zostać w Korei, a nawet na Alasce. Z czasem zainteresowanie parką przechodziło na kolejne grupy społeczne. W latach sześćdziesiątych zainteresowali się nią modsi. Była to subkultura młodzieżowa Wielkiej Brytanii wywodząca się z robotniczego środowiska, której cechami charakterystycznymi było między innymi zainteresowanie modą oraz eksperymentalnymi dźwiękami. To właśnie oni zaczęli przyozdabiać parki różnego rodzaju naszywkami.
Oryginalne parki są oliwkowego, a nawet oliwkowo- zielonego koloru. Podążając jednak za duchem czasu i potrzebami rodzącymi się na rynku, kurtki te można znaleźć we wszelakich kolorach, jak chociażby granatowy, beżowy, khaki, czerwony, a nawet i różowy czy pudrowo różowy. Ich zewnętrzna warstwa jest gruba i posiada nieprzemakalne właściwości, ale występują również takie, które mają membranę gore-tex, dzięki której zwiększona zostaje ochrona przed deszcze, ale i wiatrem oraz wilgocią. Niegdyś wewnątrz kurtek znajdowały się pierze, jednakże teraz jest to bardzo rzadko spotykane. Zamiennikiem są dziś sztuczne włókna. Niektóre parki wykończone są futerkiem dookoła kaptura, jednakże najbardziej charakterystycznym elementem każdej tego typu kurtki są liczne kieszenie, które nadają im praktyczności.
Parka pasuje praktycznie do wszystkiego, zarówno do spodni, jak i sukienek, zwłaszcza tych kwiecistych. Nie wspomnimy już o kolorowych kaloszach, które sprawiają, że wręcz mdlejemy na ten niesamowity widok.
Przyznajcie się, która z was ma parkę w swojej szafie?