mk_logo

MetropoliaKobiet.pl

Twoje wyjątkowe miejsce w sieci! Uroda, moda, związki, zdrowie i wiele więcej!

Konflikt serologiczny

Niektóre z przyszłych mam, średnio 2 na 1000 zagrożone są ryzykiem konfliktu serologicznego. Nie każda z nas jest świadoma tego niebezpieczeństwa, w związku z czym


Niektóre z przyszłych mam, średnio 2 na 1000 zagrożone są ryzykiem konfliktu serologicznego. Nie każda z nas jest świadoma tego niebezpieczeństwa, w związku z czym postaramy się wam wszystko wyjaśnić. Do sytuacji tej dochodzi w momencie kiedy kobieta ma grupę RH-, natomiast ojciec RH+. Jest to o tyle niepokojące, że w przypadku braku odpowiedniej ingerencji lekarskiej, dziecko może być traktowane przez nasz organizm jako intruz.

Fotolia 70088778 Subscription Monthly MA wszystko za sprawą tajemniczego antygenu D, który u jednych jest obecny (RH+), a u innych go nie ma (RH-). Chodzi o to, że zagrożenie pojawia się w sytuacji, kiedy kobieta go nie ma, a dziecko dziedziczy go po ojcu. Wtedy też organizm matki zaczyna produkować przeciwciała, które mają wyeliminować „obcego”. Niestety tak właśnie identyfikowane jest dziecko przez wasz organizm w sytuacji kiedy ma ono antygen D i jego krew będzie miała styczność z waszą, a do sytuacji dochodzi podczas porodu lub nie daj boże poronienia. Z tego wynika, że niebezpieczeństwo dla pierwszego narodzonego dziecka jest niewielkie, gdyż organizm nie zdąży z wyprodukowaniem silniejszych przeciwciał. Produkcja mocniejszych przeciwciał zacznie się w okolicach 1,5 -6 miesiąca od kontaktu grup krwi z różnym RH. Mogą one wywołać niedokrwistość, żółtaczkę, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć dziecka.

Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy w trakcie pierwszej ciąży może dojść do konfliktu serologicznego. Są to przypadki, które mają miejsce np. na skutek wcześniejszego poronienia dziecka o RH+, przerwania ciąży, odklejenia się łożyska, zabiegu amniopunkcji czy powikłań po wewnątrzmacicznych zabiegach.

Na szczęście współczesna medycyna potrafi zapobiec negatywnym konsekwencjom konfliktu serologicznego. Leczenie polega na tym, że kobietom wstrzykuje się immunoglobulinę anty D, dzięki której wasz organizm nie będzie wytwarzał groźnych dla nienarodzonego dziecka przeciwciał, ponieważ niszczone będą wszystkie krwinki płodu, które dostaną się do waszego krwiobiegu.

Nie ma co się martwić na zapas. Jeśli będziecie pod stałą kontrolą lekarską i w odpowiednim momencie dostaniecie szczepionkę, ryzyko zagrożenia dla waszego dziecka jest niewielkie. Nie zapominajcie, że stres również nie jest najlepszym sprzymierzeńcem, więc postarajcie się podchodzić do tematu z należytym spokojem.

Udostępnij artykuł:

Czytaj także:

kajmak2
Gotowanie

Słodkie wypieki

Każdy z nas uwielbia słodkie wypieki! Niezależnie od tego, ile mamy lat, te pyszności wciąż smakują wspaniale! Jeśli masz ochotę zrobić coś słodkiego, spróbuj skupić się

Czytaj dalej »