Kobieta od wieków była natchnieniem dla artystów. Artystów z każdej dziedziny sztuki. Rzeźbiarstwo, malarstwo, literatura piękna, muzyka wszystkie te dziedziny sztuki opisywały, oddawały, określały ideały kobiecego piękna. Patrząc na obrazy Rubensa, Rembrandta czy też artystów włoskich z początków tak zwanego odrodzenia nie trudno porównać ówczesnych modelek pozujących malarzom z dzisiejszym ideałem kobiecej urody.
Kobieta od wieków była natchnieniem dla artystów. Artystów z każdej dziedziny sztuki. Rzeźbiarstwo, malarstwo, literatura piękna, muzyka wszystkie te dziedziny sztuki opisywały, oddawały, określały ideały kobiecego piękna. Patrząc na obrazy Rubensa, Rembrandta czy też artystów włoskich z początków tak zwanego odrodzenia nie trudno porównać ówczesnych modelek pozujących malarzom z dzisiejszym ideałem kobiecej urody.
Widać, że czasy się zmieniły i tak jak zmieniają się czasy zmienia się również postrzeganie kobiet. Na szczęście dla ludzkiej cywilizacji w końcówce dziewiętnastego wieku i w pierwszej połowie dwudziestego nastąpiła całkowita emancypacja kobiet i chociaż wciąż spotykają się z wrogością ze strony mężczyzn to jednak kobiety mają znacznie więcej praw niż ich babki czy też odległe przodkinie. I tak to już się podziało, że dzisiaj ideałem urody nie jest wcale kobieta o obfitych piersiach i potężnym ciele, ale wręcz przeciwnie.
I niektórzy twierdzą, że takie postrzeganie kobiet w dwudziestym pierwszym wieku to jest po prostu przeniesienie marzeń dyktatorów mody, z których całkiem spora część jest homoseksualistami na kobiety. Coś w tym jest, gdyż rzeczywiście preferuje się obecnie bardzo wychudzone modelki o ciałach mężczyzn czy też młodych chłopców.
Oczywiście to jedna z przyczyn tego, że światowa moda preferuje takie modelki. I to zapewne nie najważniejsza, ale fakt jest faktem i trzeba na niego spojrzeć obiektywnie. Modelki Rubens w dzisiejszym świecie mody nie miałyby szans i na sto procent nikt nie zatrudniłby tych pań by prezentowały najnowszą kolekcję mody. Co jest dość krzywdzące dla kobiet, które mają taką sylwetkę i które po prostu tak zostały zaprojektowane przez naturę i nic nie poradzą na to, że mają dość obfite kształty. Jedynym pocieszeniem może być fakt, że za czasów Rubensa takie chude kobiety jak współczesne modelki były uważane za brzydkie. Marne to pocieszenie, ale zawsze można sobie wyobrazić, że żyje się takich czasach i korzysta w pełni z życia.
