Karmienie piersią to bardzo duża odpowiedzialność, dlatego powinnyście zwracać uwagę na to co jecie. Oczywiście nie ma to być nie wiadomo jak restrykcyjne, ale bardzo ważne
Karmienie piersią to bardzo duża odpowiedzialność, dlatego powinnyście zwracać uwagę na to co jecie. Oczywiście nie ma to być nie wiadomo jak restrykcyjne, ale bardzo ważne, abyście obserwowały swoje maleństwo jak reaguje jego organizm na wasze mleko. Pamiętajcie, że karmienie piersią to cudowny okres wytwarzania się więzi z dzieckiem, a nie czas gehenny i licznych wyrzeczeń.
Bardzo ważne, abyście miały energię aby karmić swoje szkraby, dlatego powinnyście jadać około 500 kalorii więcej niż do tej pory. Oczywiście jest to średnia ponieważ aktywne mamy powinny spożywać więcej kalorii niż te, których życie jest bardziej bierne. Istotne, abyście spożywały zdrowe kalorie jak np. pieczywo typu graham zamiast pszennego lub niezliczonej liczby słodyczy.
Prawda jest taka, że możecie jeść prawie wszystko na co macie ochotę o ile wy lub dziecko nie jesteście alergikami. Jak już wcześniej wspomniałyśmy, niezastąpiona jest obserwacja dziecka. Właśnie dlatego należy wprowadzać stopniowo nowe elementy diety co kilka dni, aby mieć pewność co ewentualnie negatywne oddziałuje na maleństwo. Jeśli chodzi o alergię to najczęściej uczulają pomidory, poziomki, truskawki, owoce cytrusowe, czekolada lub kakao, ale także ryby lub jajka.
Przygotowując posiłki, musicie zwracać uwagę na ich smak. Zbyt ostre potrawy wydzielają olejki, które źle oddziałują na większość dzieci, aczkolwiek bywają i takie, które uwielbiają ten aromat. Dla pewności lepiej jednak przyprawiać potrawy bazylią, estragonem, kminkiem, koperkiem, majerankiem czy natka pietruszki. Aby wasz pokarm był bardziej wartościowy spożywajcie maślankę, kefir lub jogurty naturalne.
Pamiętajcie, żeby z diety wykluczyć:
– alkohol (przez pokarm możecie uzależnić malucha od alkoholu),
– produkty z izomerami trans a więc margaryny, ciasta i fast foody (negatywnie oddziałują na mózg dziecka, natomiast wy od nich tyjecie),
– kofeinę (wypłukuje z organizmu wiele wartościowych elementów),
– konserwanty (zwłaszcza benzoesan sodu, glutaminian sodu, kwas fosforowy, które uczulają, ale również utrudniają wchłanianie żelaza i wapnia).
Sporne jest jedzenie grochu, fasoli, kapusty czy cebuli, ponieważ niektórzy twierdzą, że wzdyma to dzieci i wywołuje kolki, z kolei niektórzy naukowcy dowodzą, że nie ma większej zależności pomiędzy tymi elementami.
Kochane mamy, pamiętajcie również o tym, aby spożywać około dwóch litrów napojów dzienne, abyście były w stanie wyprodukować 700 ml pokarmu. Możecie pić soki owocowe lub warzywne czy też wodę mineralną.
Jakby nie patrzeć, karmienie piersią nie jest wielkim wyrzeczeniem pod kątem spożywanych posiłków lecz przejściem na zdrowy tryb życia, a to jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło.
