Przyszedł czas by pod lupę wziąć anyż zwany również biedrzeńcem. Pochodzi on z Chin, Egiptu, Indii, Azji Mniejszej oraz z okolic Morza Śródziemnego zaś jego największymi producentami są Argentyna, Bułgaria, Chile, Hiszpania, Indie, Meksyk czy Turcja.
Przyszedł czas by pod lupę wziąć anyż zwany również biedrzeńcem. Pochodzi on z Chin, Egiptu, Indii, Azji Mniejszej oraz z okolic Morza Śródziemnego zaś jego największymi producentami są Argentyna, Bułgaria, Chile, Hiszpania, Indie, Meksyk czy Turcja. Owoce anyżu mają niezwykle charakterystyczny, słodki i zarazem intensywny zapach.
Ma on szerokie zastosowanie w kuchni, gdyż jest świetnym dodatkiem do:
– alkoholi (likierów, wódek, ponczów),
– buraków,
– czerwonej kapusty,
– dziczyzny,
– marchwi,
– sosów na bazie mięsa
– szpinaku.
Nadaje aromatu wszelkiego rodzaju wypiekom w tym uwielbianym przez nas piernikom, ale również bułkom, kompotom, budyniom, cukierkom czy owocom morza.
Jeśli chodzi o mniej konwencjonalne wykorzystanie to anyż sprawdza się także w medycynie i urodzie. Pomaga zwalczyć tłustą cerę, wzmacnia pamięć, zwalcza kaszel, wspiera w niestrawności i zgadze czy też w produkcji mleka u kobiet karmiących. Panaceum na te dolegliwości jest litr wody z 7 łyżeczkami anyżu dosypywanymi do wrzątku. Taki wywar należy gotować do momentu aż jego połowa wyparuje, by następnie go przecedzić i dodać po 4 łyżeczki miodu oraz gliceryny. W zależności od tego na jaką przypadłość stworzyłyście miksturę zaleca się:
– 2 łyżeczki co kilka godzin na kaszel,
– 2 łyżki trzy razy dziennie na pamięć,
– 2 szklanki raz lub dwa razy dziennie na problemy z cerą, problemy żołądkowe lub produkcję mleka.
Anyż pobudza apetyt, wpływa na trawienie i działa wiatropędnie. Jest zalecany przy nieżycie dróg oddechowych , przy zapaleniu krtani, oskrzeli, gardła, chrypce i ginącym głosie.
Jak widać anyż ma szerokie zastosowanie nie tylko w kuchni, ale i w życiu codziennym, dlatego też dobrze jest mieć go pod ręką.