Zbliża się lato i moda na motywy marynistyczne wypływa na szerokie wody. Ich rozpoznawalnym elementem są pasy, a w bardziej subtelnym wydaniu prążki. Morze, jachty, motorówki kojarzą się z luksusowym kurortem, z dobrze ubranymi na ciepłe dni letnikami. Stąd ciepłe przyjęcie prążków również przez, kochające splendor, miejskie wilki lądowe. Pasy to jednak nie tylko estetyka marynistyczna, ale gra optyką.
Pionowe, czy poziome silnie oddziaływają wizualnie, zwłaszcza gdy opierają się na silnych kolorach lub zestawionych ze sobą kontrastach barwnych. W takiej propozycji bardzo dynamizują sylwetkę i przyciągają uwagę. Proponowane są do dodania wyrazu i akcentacji siły charakteru. Ich wyrazisty bieg, geometryczna kategoryczność i matematyczna dyscyplina są jednym z najsilniejszych wizualnie deseni. Działają jak soczewka. Ich plusem jest to, że kojarzą się z modą z wyższej półki cenowej i szykiem elit finansowych. Pasy silnie rzeźbią optycznie sylwetką. W układzie poziomym poszerzają. Poziome mają własności wyszczuplające i wydłużające. Podziałają więc jak dobry korektor na kilogramy, które zechcemy zatuszować.
Biało-czarna spódnica dopełniona o białą lub czarną bluzkę stworzy klasyczną, ale nienudną aranżację stylistyczną. Ciekawym kierunkiem estetycznym jest sięgnięcie po tkaniny przypominające angielskie i francuskie tkaniny obiciowe. Ich przepych i wyrafinowanie stworzą zjawiskową stylizację. Sięgnięcie po nią wpisuje się w modę bawiącą się cytatami historycznymi, której flagowymi reprezentantami są Dolce&Gabbana.